niedziela, 22 lutego 2009

DYWAGACJE


MYŚLISZ

, że wyśnisz odpowiedź, a leżąc w łóżku czeka Cię spowiedź dnia codziennego był nic dobrego jest tyle pytań bez odpowiedzi cóż,że pół świata się nad tym biedzi śpij zamknij oczy może zaskoczy cię sen

MARZYSZ

że dziś lub jutro się coś wydarzy co cię uniesie w ramionach na szczyt gdzie jest znikoma ilość i złości i nienawiści ach niech się ziści
LICZYSZ
na to, że zgodnie z datą jutro nadejdzie inne ,bo nowe... a zachodzisz w głowę czemu? jest wczoraj, czemu się nie zmienia świat dzień z Twojego punktu widzenia....

sobota, 21 lutego 2009

erotycznie

Widziałam nade mną Twe wzniesione ramię
bo dłoń twa ciepła ,miękka po ciała oceanie
płynęła lekką falą i tchnęła rozkoszą
patrz ,już me piersi ,uda o tą rozkosz proszą.

Widziałam nade mną twe ramie wzniesione
więc czekam i proszę ,bo już cała płonę
czekam aż to ramię otuli mnie całą
i uczyni szczęśliwą i uczyni małą.

Niech podąży szlakiem zakamarków ciała
bym w jednej sekundzie gwiazdą went została
bym rozbłysła ,wybuchła w jednej małej chwili
by ptak we mnie szczęśliwy i wolny zakwilił.

sobota, 7 lutego 2009

***

była piękna ,bo czuła się piękna
w swoim małym świecie trzepotem rzęs zdobywała przestrzeń
odkąd zaistniała ,każdym ruchem ,łagodnym i falującym , zaznaczała swój byt
tu jestem- wołała każdym gestem ,poruszając się w świecie podobnym kropli wody
dojrzała ,pewna siebie zmierzała w jednym celu...
któregoś dnia poczuła ,że nie może być sama
cała drżąca trzepocząc rzęsami poddała się ...
w eksplozji podobnej sile wulkanu
w błysku setek słońc
nastąpił cud
cud natury
już nie była sama
obok niej pojawiła się piękna Chilodonella
podobna do niej jak kropla wody, w której zaistniała ,a jakże różna
witaj

wycieczka

Zapraszam
na pełną wrażeń
wycieczkę
do moich marzeń
jeszcze czas
jeszcze pora
te co się zrodziły
wczoraj
umrą dzisiaj
z brzaskiem dnia
bo już rzeczywistość
gna
głośno krzyczy
i napiera
z szat nadziei
mnie obdziera .