
gdy tulę głowę do poduszki
sypią się drobne jak okruszki
myśli, gdy dzień ogarniam stary
wspomnieniem cichym smętnym szarym
chociaż zmęczenie lepi oczy
mój mózg batalię cichą toczy
co było jest i co też będzie
siatkę zmartwienia cicho przędzie
cóż ja zrobiłam co powiedziałam
o czym na Boga zapomniałam
znów przeszłam dzień szalonym pędem
a już powtarzać go nie będę
w nocy wciąż myślę, że zgubiłam
następny dzień bo w nim nie byłam
zgubiłam pamięć i wspomnienie
a dzień już minął nic nie zmienię
2 komentarze:
Piękne zdjęcia, Tropciu,
że o wierszach nie wspomnę...
Interesujesz się grafiką komputerową?
Pozdrawiam cieplutko.
Zdjęcia znalazłam w internecie.
Czasem tak trafnie oddają klimat tego co czuję.
Jak dwie połówki :)
Grafika?- Nie.
Prześlij komentarz