środa, 21 stycznia 2009

***

w szarym pokoju beznadziejności
siedzę w fotelu zniechęcenia
nie myślę
nie czuję
nie pragnę
nie chcę
jedno mam tylko do powiedzenia
muszę więc unieść głowę i usta otworzyć
może uda się krzyknąć
zapomniałeś mnie stworzyć.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

..zapomniales dokonczyc, sprecyzowac, skrecic,
natchnac, i dusze dodac
i glowe, bez pamieci....
pzdr Viki2lav

faramuszka pisze...

Jaką duszę-gdy chora,jaką głowę - gdy szalona?
Jak kończyć,gdy nie ma początku?
Czym natchnąć ,gdy pustka tylko?
Jeno bez pamięci mogę,bo sama nie wiem jak mam na imię.