łóżko
tam ocean się bieli,
wielkie fale pościeli
wznosząc się skrzypią
krochmalem
twe ramiona,twa głowa
wynurza się ponad
fale
już idę, choć wiem
że utonę
już idę
chcę,pragnę,płonę.....
wtorek, 22 września 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz