
słyszę
pukanie
zimnem i głodem
w drzwi za którymi
obojętność chłodem
żaluzje spuszcza
ja dla nich jestem!
czemu nie wpuszcza
się
ich do pokoju?
pode mną obrus
biały
zapach siana
w dali choinka
blaskiem rozedrgana
odeszli
cisza
podaję pustkę
na kolację
główne danie
łyżka skrobie
zgrzytem
wybacz Panie
13 komentarzy:
No, no!!! Aż w zębach boli.
Dobrze,że nie zęby.
Bo gdy zęby , no to z gęby
bólu ryk.
Choć w przekleństwo mielisz w zębach
do dentysty biegiem w mig.
Dobra rada!(serio)
to pomaga
:))))))))
Boli ząb? A skąd! Na nic tu dentystka. Z Pani jest sadystka! :))
Wybacz Galu Anonimie.
Po prostu - nie czytaj.
Wtedy ból minie.:))
Wybacz Galu Anonimie.
Po prostu - nie czytaj.
Wtedy ból minie.:))
Gall Anonim zaczytany, więc ból zęba zapomniany. A cytując zaś Tacyta, ten jest głupi, kto nie czyta :)
Czytać i czytać
Drobny niuansik
Gdy w głowie nam się
Tekst tylko tłamsi.
Ze „zrozumieniem”
Inna sprawa
Zdobywasz wiedzę!
Wielkie brawa.
A „głupi człowiek”
Ten mi się zdaje
Co wcale pytań
Nie zadaje.
hi,hi
Mozolny trud czeka każdego człeka
Zanim wykrzyknie "mam, eureka".
A zanim się zechce postawić pytanie
Lepiej oświecić sie poprzez czytanie.
Nie czytano, nie kąpano
Się
Archimedesa nie było!
A zapytano :czemu tak ciężko?
I? Koło się nagle odkryło!!
Potem po wielu latach
Ktoś szepnął sobie z cicha:
„A jednak się kręci” cholera
i?
teraz spacer po księżycu do licha.
Więc gdy self-made man recepty szuka
Recepta jest prosta: jest nią nauka.
Gdy ktos od chwili odpłynąc woli,
czyta poezję, choc w zębach boli :)
Szkiełko i oko? Chylę czoła.
Jedna mnie tylko myśl do śmiechu skłania.
Zmusiłam mędrca do rymowania))
Dla mnie diagnoza, cóż udana.
Płocha ucieczka od rzeczywistości,
Bo do poezji i poklasku
Żadnych nadziei nie śmiem rościć.
I jeszcze jedno, ślę życzenia
Wszystkiego naj…i jeszcze więcej,
Bo idą Święta i Nowy rok.
Zdrowia i szczęścia na Twoje ręce.
Składam……
Ponieważ proza życia wzywa i trzeba tego karpia sprawić, więc juz prozą podziekuję. Życzę odczuwania czegoś czarownego w najbliższych dniach i rozbitej nad głową bani z poezją. Ciekawie piszesz :)
Karp przemówił?
(wierszyk niżej)
Prześlij komentarz